Wzmacniacze abonenckie

 

Wielu z Państwa uważa, że na wszelkie problemy z odbiorem zaradzi wzmacniacz antenowy. Jeśli na jego obudowie będzie “pisało” więcej decybeli, tym odbiór będzie lepszy oraz w dalszej przyszłości można będzie dołączyć kolejne odbiorniki. Niestety jest to tylko część prawdy. Doświadczeni instalatorzy wiedzą, że jeśli na końcu kabla sygnałowego jest kiepski, zawierający dużą ilość szumów sygnał, to dalsze jego wzmacnianie nawet bardzo silnym wzmacniaczem o “platynowych” lub “złotych” zaciskach da efekt podobny – szumy będą tylko dużo większe.
Wzmacniacz należy stosować w miejscu instalacji, gdzie odbiór jest jeszcze poprawny – czyli jak najbliżej anteny indywidualnej lub w przypadku instalacji kablowych zgłaszać problemy operatorowi, doprowadzając do sytuacji, gdy chociaż w jednym gnieździe w obiekcie jest prawidłowy sygnał.

Niedocenianym parametrem w większości przypadków jest tzw. deklarowany maksymalny poziom wyjściowy wzmacniacza abonenckiego. Wzmacniacze o poziomie 96 dB/mikroV (wzmacniacz 15 dB z pokrywką żółtą) można polecić klientom, którzy chcą poprawić odbiór w 1 odbiorniku. Wzmacniacze o poziomie 105 dB/mikroV (wzmacniacz 24 dB z pokrywką białą) spokojnie zapewniają odbiór 2-6 odbiornikom – oczywiście zakładając prawidłowo skonfigurowaną instalację. W obiektach większych powyżej 6 gniazd oraz tam, gdzie zastosowano gniazda z instalacji kablowych, wskazane jest dodatkowe zastosowanie wzmacniacza o poziomie wyjściowym rzędu 115 dB/mikroV, w gwarze instalatorów określany jako “budynkowy”. Podobny wzmacniacz o roboczej nazwie “BOSMAN” zostanie zaoferowany przez BADMOR niebawem.

Odrębnym problemem są gniazda abonenckie. Te najpiękniejsze, które użytkownik zakupi za namową rodziny, prawdopodobnie będą nieprzydatne. W instalacjach indywidualnych wykonywanych przez mało doświadczonych instalatorów sugerujemy stosować tzw. gniazda końcowe (na przykład. BADMOR-owskie gnizda abonenckie) oraz sieć rozprowadzającą konfigurować jako gwiaździstą – w razie problemów prosimy o kontakt telefoniczny.